Partnerstwo Stanowego i Społecznego Ośrodka Zdrowia nadal naciska na więcej testów w domach opieki i placówkach opieki

Pierwotnie opublikowany w WTNH

NEW BRITAIN, Connecticut (WTNH) — Testy w Nowej Wielkiej Brytanii przebiegały energicznie. Odnotowano 91 zgonów związanych z COVID-19 i ponad 1000 pozytywnych testów.

„Nowa Brytania ucierpiała dość mocno” – powiedział na konferencji gubernator Ned Lamont.

Stan nawiązał współpracę z Community Health Centres w całym Connecticut, aby zapewnić bezpłatne, bezpośrednie testy na obszarach miejskich.

„Odpowiednie testy i obserwacje nadal mają sens” – powiedział dr Bill Petit.

Yvette Highsmith, Środowiskowe Centrum Zdrowia, Inc., powiedział, że zapewniają dostęp do testów w społecznościach, w których populacja jest wysoka.

— Gęsto zaludnione dzielnice — powiedział Highsmith. „Okolice, w których mieszkają i wspierają naszych niezbędnych pracowników”.

Niezbędni pracownicy, tacy jak ci w domach opieki. Nowe wytyczne CDC wymagają obowiązkowych testów na COVID-19 dla personelu domów opieki, placówek opieki i zarządzanych wspólnot mieszkaniowych.

„Jeżeli masz placówkę, w której testy są całkowicie negatywne, zarówno dla pracowników, jak i mieszkańców, przez 14 kolejnych dni, powtarzanie testów nie jest już wymagane” – wyjaśnił Josh Geballe, dyrektor operacyjny stanu Connecticut. „Ale jeśli uzyskasz pozytywny przypadek w ośrodku, cały reżim zostanie wznowiony”.

Niezbędny jest również powrót do pracy.

„Miasto pomogło nam, pozwalając nam zrobić również patio na dole”, powiedział Peter Lemnotis z browaru 5 Churches.

„Próbujemy zmoczyć stopy przy jedzeniu na świeżym powietrzu, a teraz w środku, i oczywiście nie możemy nikogo w naszym barze” – dodała Christina Caccioppoli z browaru 5 Churches.

Gubernator powiedział, że bary nie będą mogły być otwarte do końca lipca lub na początku sierpnia.

„Byłoby naprawdę miło, gdyby ich [bary] też się otworzyły, ponieważ wszyscy w branży usługowej cierpią przez to wszystko” – powiedział Caccioppoli.

Właściciel 5 Churches Brewery powiedział, że poniósł znaczną stratę pieniędzy z powodu pierwszego zamknięcia. Właśnie teraz nabiera rozpędu.

Jeśli jesienią nastąpi kolejne zamknięcie, może to oznaczać koniec wielu firm.